wtorek, 5 lutego 2013

Imagin z Harrym by Asia

Najpierw włącz tą piosenkę----> http://www.youtube.com/watch?v=kFfKb_WEkCE


Mieszkasz od 5 lat w Londynie.Gdy sie tu przeprowadziłaś poznałaś przystojnego chłopaka.Wszystko układało się jak najlepiej aż do pewnego czasu.Zaczełaś traciś swojego chłopaka.Nie spędzaliście juz ze soba duzo czasu tak jak na początku waszego zwiazku.Mówił, że jest zajęty albo zmęczony i nie ma siły przyjść do ciebie do domu.Zawsze znajdował jakieś wytłumaczenia dlaczego nie ma go teraz przy tobie.Czasem przez głowę przelatywało ci dużo myśli. Myślałas sobie, że musisz dać mu czas,może potrzebuję troche czasu dla siebie.Nawet nie wiesz kiedy i jak on zaczął cie zdradzać z każdą dziewczyną.Wiedziałaś o niektórych małych zdradach ale nic mu o tym nie mówiłaś i nie zwracałas na to uwagi bo tak bardzo go kochałaś.Pewnego dnia pozwoliłaś mu, żeby odszedł.Odszedł już na zawsze.Już nigdy nie poczujesz jego dotyku,smaku ust,nigdy nie zobaczysz jego usmiechu,nie usłyszysz śmiechu,niebieskich oczu...Pogodziłaś się, ze już go nie ma przy tobie i nigdy nie będzie.Pewnego dnia poszłaś do sklepu.Gdy przeszłaś przez próg zobaczyłaś swojego byłego chłopaka, który kupował maślane bułeczki.Zawsze rano chodził po te bułeczki i robił ci śniadanie. A w dodatku był ze swoja dziewczyną.
Łzy skapneły ci po policzkach.Wybiegłaś ze sklepu i wpadłaś na pewnego chłopaka z brązowymi lokami.
-Coś się stało? Pomóc ci w czymś? 
-Nie dziękuję.(Łzy dalej spływały ci po policzkach)
-Pozwól, że przynajmniej dam ci chustkę żebyś mogła wytrzeć te łzy.
-Ojej.Dziekuje bardzo. 
-Chodź na poprawę humoru zapraszam cie na lody. 
-Och dziękuję. Ale najpierw jak masz na imię ? 
-Harry a ty ?
- [T.I]
-Chodź bo będzie duża kolejka i bedziemy stać kilka godzin (Zaśmiał się lekko)
Poszłaś z nim.Kupił ci lody.Twoje ulubione.Truskawkowo-czekoladowe.On kupił sobie dokładnie takie same.Zdziwiło cie to, bo tylko ty lubiłaś te połączenie smaków.
-O też lubisz te smaki? (zapytałaś)
-Tak,jak najbardziej.To moje ulubione.
-Ahahah Tak się składa, ze moje też (Uśmiechnęłaś się i popatrzyłaś prosto w jego oczy,on zrobił to samo)
-Chodź, usiądźmy na tamtej ławce.Opowiesz co sie stało.
-Dobrze.
Poszliście.Kiedy usiedliście na ławce,zaczęłaś opowiadać o swoim chłopaku,o jego zdradach i o tym, że bardzo go kochałaś.Harry słuchaj cię bardzo uważnie.Jeszcze nikt tak cie nie słuchał jak on.Opowiedziałaś także o swoich problemach i powiedziałaś Harremu, że właśnie przez niego twój humor poprawił się o 100%. Harry powiedział, że też miał dziewczynę,która zdradzała go na każdym kroku. Wiedział o tym i zerwał z nią.Ty również słuchałaś jego bardzo uważnie.
-Twoja historia jest bardzo podobna do mojej -powiedziałaś
-Też tak sądze [T.I], może to nie przypadek, że sie spotkaliśmy.Mamy wiele ze soba wspólnego.Nawet lody ubimy takie same.
Zjedliscie lody i poszliście na spacer nad brzegu morza. Słońce już prawie stykało się na widnokręgu z wodą.
-Chodź(powiedział Harry) obejrzmy zachód słońca.
Usiedliście na piasku.Harry widział, że jest ci zimno więc zdjął swoją kurtkę i położył na tobie.Po chwili przytulił cię i powiedział, że nigdy w zyciu nie spotkał takie osoby jak ty. Odrazu dostałaś rumieńców i uśmiechu na twarzy.
-Masz bardzo ładne dołeczki, gdy sie smiejesz (powiedział Harry)
-Ojeej .Dziękuję. A ty masz ładne loczki.Hihihihihi 
-Hahaha Dziękuję [T.I]
Nagle słońce zetkneło się z widnokręgiem.Popatrzyłaś się głeboko w oczy Harrem a on tobie.
Wasze twarze zbliżały się coraz blizej i bliżej, i bliżej aż w końcu wasze usta sie zetkneły się i pocałowaliście się.
To  był twój najgorszy a zarazem najlepszy dzień w życiu.Nigdy go nie zapomnisz.


Podoba się ?
Asia :3

Reklama!!!
http://ohh-my-my.blogspot.com/










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz